Inne formy spędzania czasu,  Tatry z dziećmi,  Wycieczki poza Kraków

Dolina Chochołowska z dzieckiem – z wózkiem czy bez?

Oto jest pytanie! Dolina Chochołowska z dzieckiem to na pewno dobry pomysł na pokazanie małym szkrabom Tatr, gdyż jest to jedna z prostszych do zdobycia z dziećmi tatrzańskich tras. A dlaczego? O tym wszystkim przeczytacie u nas. Dowiecie się, za co uwielbiamy Dolinę Chochołowską i czy uważamy, że warto wybrać się tu z dzieckiem w wózku.

Zapewne Dolina Chochołowska wszystkim się Wam kojarzy z pięknymi dywanami fioletowych krokusów, które upiększają to miejsce na wiosnę. Jednak my zdecydowanie nie lubimy iść tam, gdzie idą wszyscy. Do Doliny Chochołowskiej z dziećmi wybieramy się zazwyczaj w sierpniu lub we wrześniu, i też nie w weekendy, tylko staramy się wygospodarować dzień w środku tygodnia na taką wycieczkę. I tu pierwsza nasza porada, że najlepiej w sezonie w góry wybierać jednak dni na tygodniu, aniżeli weekendy. Z jakich powodów chyba nie muszę mówić. Raczej nikt z Was nie lubi wycieczek w tłumie i gwarze turystów.

Długa, ale dosyć płaska dolina

Dolina Chochołowska z dzieckiem jak najbardziej tak! Szlak do schroniska na Polanie Chochołowskiej jest stosunkowo prosty, ale długi – ok. 6.5 km. Bowiem jest to najdłuższa i największa dolina w Tatrach. Przejście według oznaczeń na szlaku od parkingu po schronisko na Polanie Chochołowskiej to 2 h i 10 min. Jednak idąc z dziećmi, czas ten należy trochę wydłużyć, bo jak wiadomo, małe nóżki nie zawsze mogą iść zbyt szybko. Co innego, jeśli idziecie z dziećmi w nosidłach. Wtedy czas wycieczki możemy szacować, tak jak mówią znaki.

Parking – Polana Huciska – to trasa asfaltowa

Pierwsza część szlaku prowadzi drogą asfaltowa i tu jak najbardziej każdy wózek da sobie radę. Po drodze na samym początku miniecie bacówki oraz nie dawno powstały park linowy. Dalej szlak wchodzi w las i biegnie wzdłuż potoku. Tu szum górskiego strumienia uśpi nie jednego brzdąca. 😉 A jeśli nie, to po drodze można też przystanąć przy potoku – zamoczyć rączki, nóżki w lodowatej wodzie i zjeść drugie śniadanie na kamieniu. Ponadto wzdłuż szlaku jest kilka miejsc z ławeczkami, gdzie można się również zatrzymać i odpocząć.

Polana Huciska – Schronisko na Polanie Chochołowskiej – górski szlak

Asfaltem dochodzimy do Polany Huciskiej. I od tego miejsca zaczyna się prawdziwy szlak. To znaczy, zamiast asfaltu są kamienie. Droga wprawdzie utwardzona, ale kamienista. Początkowa część jest całkiem do przejechania wózkiem, lecz gdzieś po przejściu kilometra napotkamy pierwsze większe trudności. Szczególnie przy podejściu są duże kamienie, ułożone w kocie łby. Tu może być już ciężko pchać wózek. Pod górę raczej tylko pozostaje albo ciągnięcie lub wnoszenie wózka. Szlak od Polany Huciska do schroniska pokazuje do przejścia 1 h i 15 min. Ostatnia część od wejścia na Polanę Chochołowską po schronisko też jest usłana kamieniami. I znowu podejście pod schronisko jest tutaj dosyć strome – więc tu z wózkiem też będzie nie lekko.

Więc czy warto zabrać wózek do Doliny Chochołowskiej?

Powiemy i tak, i nie. Tak, ale na dużych kołach i musicie zdać sobie sprawę, że szlak do samego schroniska to trasa nie po asfalcie, bez dziur, kamieni i podejść. Jeśli myliście, że Wasz wózek oraz dzieci to wytrzymają, to można spróbować wybrać się z wózkiem, ale w dwóch newralgicznych punktach wózek raczej trzeba przenieść albo przeciągnąć po kamieniach, bo z dzieckiem w środku może być ciężko. My za pierwszym razem wózek zabraliśmy. Jagoda miała wtedy 6.5 miesiąca. Szczerze to niewiele w tym wózku jechała, bo okropnie nim rzucało i trzęsło i nie było komfortowo go prowadzić z tak małym dzieckiem w środku. Większość trasy niosłam ją w chuście. Aha i dodam, że był to wózek z dużymi pompowanymi kołami. I jeszcze jedno, na co trzeba mieć uwagę – na takim szlaku wózek Wam się może po prostu niestety zniszczyć …

My wolimy wybrać się bez wózka

Co rok wędrując Doliną Chochołowską z dziećmi, widujemy nawet rodziny ze spacerówkami typu parasolka, także jak widać, się da. Ale czy komfortowo? To drugie pytanie. My decydujemy się już od 2 lat na wyjście bez wózka. Rok temu była wycieczka na dwa nosidła – jedno turystyczne, drugie ergonomiczne. W tym roku jedno nosidło, a drugie dziecko na własnych nogach! Choć z tym było też u nas różnie, bo to dość długa trasa do przejścia. Ale spokojnie 3.5-latek da sobie radę, choć wiadomo nie w tempie dorosłego.

Inne sposoby na skrócenie drogi do Polany Huciskiej

Dobrym pomysłem według nas, żeby trochę skrócić drogę, ale też i urozmaicić dla dzieci wycieczkę jest albo podjazd, albo powrót kolejką turystyczną – takim pociągiem od polany Huciskiej do parkingu. Koszt 7 zł od osoby dorosłej, dzieci do 5 lat za darmo. Oczywiście nasze brzdące były zachwycone z jazdy tym „traktorowym – pociągiem”.

Muszę tu również dodać, że dużo osób wypożycza tu rowery, także z przyczepkami dla dzieci bądź fotelikami. Jest to również jakaś opcja. Choć my kiedyś bez dzieci zdecydowaliśmy się wypożyczyć rowery i super się jechało do momentu asfaltu. Później już było ciężko pedałować. Ale jak ktoś ma wprawę w jeździe po górach z dziećmi to rower jest tu super sprawą.

Jest też do wyboru dojazd pod schronisko w Dolinie Chochołowskiej bryczką. Lecz tu nie o wycieczkę objazdową nam chodzi, więc nawet nie interesowało nas, ile to kosztuje. Idziemy przecież w góry, a nie na łatwiznę.

Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej

Celem wycieczki jest oczywiście schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej. To tu można zjeść przepyszny obiad i słynną szarlotkę okraszoną obficie o tej porze roku śmietaną i jagodami. Mniam! Koniecznie to zamówcie – nazywa się to deser chochołowski! W schronisku można także przenocować, ale to dość słynne i oblegane schronisko, więc trzeba rezerwacje robić dużo wcześniej. Nam się marzy kiedyś obudzić się w górach i zobaczyć te piękne, górskie poranki. Oczywiście w schronisku zamówicie i zjecie obiad. Są zupy, dania obiadowe i moje ulubione placki ziemniaczane. 😉 Specjalnością jest tu wspomniany deser chochołowski, pstrąg z patelni oraz kotlet chochołowski.

A niezaprzeczalnie najbardziej schronisko na Polanie Chochołowskiej uwielbiamy za ten widok z okna. 😍 Wszystko tu jakoś lepiej smakuje, nawet sucha bułka z dżemem!

Nasza już coroczna „tradycja”, czyli wyprawa do Doliny Chochołowskiej po zdjęcie na kamieniu 🙂

Tak! Mamy taką już tradycję od 4 lat. 😉 Projekt: dolina Chochołowska z dzieckiem. Tu przyznam, że pomysł zaczerpnęliśmy od Agnieszki i ich corocznej wyprawy nad Morskie Oko, w celu zrobienia pamiątkowego zdjęcia na kamieniu. 🙂 W tym roku wybieramy się również razem z nimi nad Morskie Oko, więc na pewno przeczytacie tu o wyprawie z dziećmi w to miejsce. A wracając do naszej ukochanej Doliny Chochołowskiej, to od kilku lat co rok odwiedzamy to miejsce. Pierwszy raz Jagoda była w tym miejscu, będąc jeszcze w brzuszku. Dzieciom, co roku robię zdjęcia na tym samym kamieniu z widokiem na tatrzańskie szczyty. Mam nadzieję, że jak będą dorosłe, to sami zabiorą tu swoje dzieci i będą im opowiadać, jak co roku ich tu zabieraliśmy.

A i zdjęcia robione co roku w tym samym miejscu rewelacyjnie pokazują, jak te małe szkraby rosną! Uwielbiamy takie zestawienia. 😍

Jak dojechać do Doliny Chochołowskiej, gdzie parkować?

➡️ Dolina Chochołowska znajduje się najbardziej na zachód Tatr. Przed wejściem na szlak jest dużo parkingów. Ale tu uważajcie! Najtaniej jest zostawić samochód na parkingu przy samym wejściu do dolinki. Dziwne to wiem, ale taka jest polityka górali. 🤨 Tu za parking zapłacicie 10 zł, a dalej od wejścia nawet 20 zł za dzień!

➡️ Poniżej na mapie zaznaczamy parking. 👇 Współrzędne GPS: 49.282349, 19.841623.


➡️ Wejście na teren Tatrzańskiego Park Narodowego płatne:

  • bilet normalny 6,00 zł
  • bilet ulgowy 3,00 zł
  • dzieci w wieku do 7 lat nie płacą, więcej o cenach i zniżkach na stronie TPN – link tutaj.

➡️ Przez Dolinę Chochołowską prowadzi zielony szlak, czas jego przejścia do Schroniska PTTK na Polanie Chochołowskiej to ok. 2 h i 10 min, zejście ok. 1 h 45 min.

Dolina Chochołowska z dzieckiem jest naprawdę dobrym kierunkiem na wycieczkę. Przy odrobinie wysiłku można dotrzeć na Polanę Chochołowską, zjeść tam pyszny obiad wraz z deserem. Po drodze podziwiać przepiękne widoki, naturę, górski potok. Gdy nam się poszczęści, można spotkać nawet pasące się owce i krowy. My uwielbiamy to miejsce i mamy nadzieję, że Wam trochę bliżej je przedstawiliśmy i zachęciliśmy na wycieczkę w Tatry.


Więcej inspiracji na spacery i ciekawe miejsca do odwiedzenia z dziećmi w Krakowie i okolicy znajdziecie na blogu w zakładce NA SPACER, PLACE ZABAW, oraz INNE FORMY SPĘDZANIA CZASU. Jeśli szukacie pomysłów na wycieczki poza Kraków, to zajrzyjcie do zakładek WYCIECZKI POZA KRAKÓW oraz OKOLICE KRAKOWA.


Kontakt

Spodobał Ci się nasz wpis, zapraszamy do kontaktu z nami, oraz zapisania się na newsletter. Możecie nas również znaleźć na Instagram oraz Facebook

Zapraszamy również do zapoznania się z naszą mapą, którą na bieżącą aktualizujemy o nowe miejsca, które z pewnością spodobają się Waszym pociechom 😉. Odkrywajmy Kraków i okolice!